Moje przemyślenia


,,Samotna w swym przeznaczeniu,
Czeka chwili swej,
Kiedy po przebudzeniu,
Pokaże prawdziwe oblicze swe,,

 
Ile osób może powiedzieć ,że jest tak naprawdę sobą??? Kiedy inni próbują mówić mi jak mam żyć, chcę zamknąć oczy i zrobić im wszystkim wbrew i skończyć to wszystko...
Kiedy krzyczą, powinnam szeptem ich pokonać...ale nie, ja krzyczę jeszcze głośniej niż oni... Czemu mi tylko prawią morały? Każdy chce zobaczyć ,,prawdziwą,, mnie...ale czy będąc sobą bliskich zasmucić mam??? Czasem nie znając mnie, zachowują się jakbym ja była źródłem całego zła... Nie wezmą pod uwagę ,że nie tylko winna jestem ja....Pełno cholernych oskarżycieli, którzy słuchają tylko swojej wersji...ani jednego obrońcy...Czasem czuje ,że upadam... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz